Rzodkiewka, sałata, szczypiorek – mogę ich zjeść cały worek!

Nie ukrywamy, że na myśl o wiosennej kanapce, nasze oczy świecą jasnym blaskiem. Razowe pieczywo, posmarowane dowolną ulubioną pastą, z kawałkiem ryby lub sera, z dodatkiem świeżych warzyw, to idealny pomysł na śniadanie, przekąskę do pracy lub kolację. Rzodkiewka, szczypiorek i koperek wzbogacą każdy twarożek. Krucha sałata z odrobiną jogurtu to doskonały dodatek do pieczonego mięsa lub warzyw korzeniowych. Bez trudu przygotujemy także wiosenną sałatkę, a wszystko powyższe sprawi, że nasza wiosenna dieta będzie doskonale zbilansowana!

Szparagi, szczaw i młoda kapusta – każdy je ubóstwia!

Kolejni bohaterowie wiosny: szparagi, szczaw i młoda kapusta pozwalają na niesamowitą inwencję twórczą w przygotowaniu wielu przepysznych, prostych i zdrowych dań. Można je dodawać do omletu, przygotować na ich bazie risotto (także w wersji, w której ryż zastąpimy kaszą, na przykład gryczaną) lub zupę. Krem ze szparagów lub szczawiu ożywi każdy posiłek. Warto z wymienionych warzyw uczynić także głównego bohatera posiłku i pozwolić im samodzielnie królować na stole. Ich świeżość i smak nas nie zawiodą!

Rabarbar, szpinak, kalarepa – prosta droga do kulinarnego nieba!

Jeśli szukamy pomysłu na deser, wiosną szczególnie mocno polecamy rabarbar. Jest on świetnym dodatkiem do tarty, kremów i lodów. Rabarbar może także stanowić oryginalny dodatek do dań wytrawnych. Warto również przyrządzić sobie wiosenną sałatkę z jego udziałem. Nie należy przy tym zapominać o młodym szpinaku i kalarepie - są to bowiem świetne składniki sałatek i surówek, które mogą zostać wykorzystane na wiele sposobów. Nie bójmy się po nie sięgać!

Pamiętajmy, że sezonowość to jeden z najważniejszych aspektów zdrowego żywienia. Pozwala ona na dostarczanie naszym organizmom bogatych w substancje odżywcze produktów, które są smaczne i proste w przygotowaniu. Cieszmy się zatem składnikami dostępnymi w określonej porze roku, bo życie zgodne z cyklem natury ma niepodważalny sens. Otwórzmy się również na kulinarne eksperymenty i sięgajmy po nieco zapomniane składniki - takie, jak na przykład przywołany wyżej szczaw.